Najnowsze dyski SSD firmy Kingston o nazwie SSDNow V+ 100E to połączenie wydajności (szybkość odczytu na poziomie 230 MB/s, szybkość zapisu do 180 MB/s), odporności na uszkodzenia mechaniczne (brak części ruchomych), małego poboru mocy (dłuższy czas pracy na zasilaniu bateryjnym) oraz – co jest novum w segmencie tego typu napędów – pełna ochrona danych przy użyciu 128-bitowego szyfrowania sprzętowego AES! Dysk o pojemności 128 GB kosztował będzie na naszym rynku 1400 do 1500 zł, co nie jest mało, ale jeśli naprawdę zależy nam na bezpieczeństwie i wydajności to niewiele jest równoważnych, czy chociażby zbliżonych do tego, rozwiązań. A co tak naprawdę siedzi pod maską serii 100E? Naturalnie perełką tego produktu jest w pełni sprzętowe szyfrowanie powierzchni dysku za pośrednictwem 128 bitowego algorytmu AES z wykorzystaniem przetwarzania równoległego w celu przyspieszenia operacji dekryptażu. Drugim ważnym czynnikiem jest wykorzystanie szybkiej pamięci flash MLC NAND (wiele stanów napięć pozwala na zapisanie kilku bitów w jednej komórce zamiast standardowego jednego, tak jak ma to miejsce w SLC NAND). Trzecia sprawa to obsługa operacji zapisu/odczytu, gdzie niezwykle pomocne w przypadku pamięci SSD jest wykorzystanie systemu TRIM – jednocześnie, tak jak w przypadku innych napędów SSD, tak i w przypadku serii SSDNow V+ 100E Kingstona, dodatkowo jest też wsparcie dla stareńkiej technologii S.M.A.R.T. (system monitorowania i powiadamiania o błędach działania dysku). Trzy lata gwarancji na produkt pozwalają na spokojne użytkowanie, tego świetnie zapowiadającego się dysku.