Dosyć klasyczna linia tej myszki kryje ponadstandardowe możliwości. Producent umieścił w tym ważącym około 100 gram urządzeniu większość rzeczy, jakie potrzebne są do grania w gry, zwłaszcza spod znaku battle royale. Na uwagę zasługuje jedenaście programowalnych przycisków (konfiguracja opcji czułości, podświetlenia itd. odbywa się w oprogramowaniu HyperX NGENUITY) oraz wysokiej klasy czujnik Pixart 3389.

 

Najważniejsze jednak jest samo urządzenie wskazujące, jego kształt oraz budowa. Kingston HyperX Pulsefire Raid to kolejna myszka z rodziny Pulsefire i charakteryzuje się ergonomiczną budową z wygodnymi bocznymi powierzchniami oraz sporej wielkości ślizgaczami.

Niestety cena myszki oscyluje wokół trzystu złotych i tak jak inne gamingowe akcesoria ze średniej lub wyższej półki może to być jakąś barierą i skłaniać do bardziej przemyślanego zakupu.