Trudno mi się zdecydować, czy ta nowa próba ekonomicznego połączenia możliwości laptopa do pracy i do domu jest odpowiedzią na działania konkurencji (np. notebooki z serii Vostro lub Inspiron firmy Dell) czy bardziej przemyślanym procesem, który być może zaowocuje narodzinami jakiejś całkiem zgrabnej i funkcjonalnie uniwersalnej hybrydy w przystępnej cenie. Nie wiem tego, ale po pierwszej, premierowej odsłonie trzech modeli o przekątnej ekranu 15, 14 i 13 cali i braku szerokich testów końcowych użytkowników, chyba nikt jeszcze tego nie wie. Tym bardziej, że nigdy suche dane techniczne czy najbardziej nawet wymyślne i karkołomne testy wąskiej grupy testerów nie oddawały tego, co daje masowy odbiorca produktu, głosując nie tylko na internetowych forach, ale przede wszystkim własnymi pieniędzmi i zaufaniem.

Lenovo ThinkBook to próba sprzedania młodszego i tańszego produktu, który opromieniony zasłużoną sławą i renomą starszego brata, ma za zadanie dostarczyć nam prawie to samo w dużo niższej cenie. I tutaj na arenę wkracza, przez jednych tolerowany, przez innych nienawidzony, jaśnie pan KOMPROMIS. Czy prawie tak dobra obudowa, wyświetlacz i inne komponenty są w stanie zastąpić mega drogi oryginał? Czy taki komputer, zakupiony za 50 czy 60 % wartości prawdziwego króla, ma szansę spełnić pokładane w nim nadzieje, czy tez adekwatnie do wydatku, tylko w połowie lub innym procencie? I tak i nie. Jak zwykle, wszystko zależy od rzeczywistych potrzeb i oczekiwań.

 

Wykonanie ThinkBooka jest na wysokim poziomie, bebechy naprawdę imponujące, nawet wzornictwo jakieś takie surowe, ThinkPadowe, ale… starzy wyjadacze mogą nie poczuć tego czegoś. W dotyku obudowy, klawiatury, wyważeniu, jakości matrycy i wielu innych subtelnych cechach. Myślę, że bliżej prawdy, będzie twierdzenie, że to nowy papierek lakmusowy firmy Lenovo i na dzień dzisiejszy rzeczywiście trochę taki B-brand, taki Dell Vostro, który ma szansę być produktem dla szerokiego, popularnego odbiorcy biurowego i domowego.

Lenovo ThinkBook – dobrze wykonany komputer, w przystępnej cenie (w granicach 3200 – 4500 złotych zależnie od konfiguracji), z przeciętną gwarancją, do całkiem przyzwoitego i być może nawet dosyć długiego użytkowania. Czas i użytkownicy końcowi z pewnością to zweryfikują.